sobota, 11 kwietnia 2015

Co w szydełku piszczy, czyli weekendowa zajawka.

W błękicie.




Pozdrawiam niebiesko ;)
Ewela

6 komentarzy:

  1. Przepiękna barwa, kojarzy mi się z letnim niebem i oceanem! Ach jak mi się zrobiło miło i ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewelina, powiem Ci coś :-) Te Twoje delikatne mgiełki-pajęczynki są przecudnej urody. Są baśniowe! Jestem pod ogromnym wrażeniem, że potrafisz wymyślić i wydziergać takie cuda. Nie wiem jeszcze, co dokładnie Ci z tego wyjdzie, ale już jest piękne :-) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały kolorek!:) ..a może będzie to poszewka na poduszkę?:) ..tak jakoś pokazały mi sie dwie podusie w takich niebieskościach...:)
    Pozdrawiam cieplutko:)*

    OdpowiedzUsuń